Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 39

Wątek: jak długo w chuście

  1. #1
    Chustomanka Awatar fiolka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    sielsko pod Krakowem
    Posty
    871

    Domyślnie jak długo w chuście

    moje pytanie dotyczy czasu noszenia dziecka w chuście za jednym razem. Tzn jak długo mogę nosić 5 tygodniowego malucha w chuście? niestety bobas ma problemy brzuszkowe i zasypia tylko pionowo, w kieszonce, ale ostatnio spotkałam się z opinią, że takiego małego dziecka nie można nosić dłużej niż 2-3 godzniy. Co Wy na to?

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar aginia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,139

    Domyślnie

    ooo, chciałam założyć taki sam wątek! U nas od 2 dni też kiepsko z zasypianiem na łóżku, za to w chuście bez problemu Noszę go 3 godz dziennie ale chętnie robiłabym to dłużej, co Wy na to?
    Kuba - 2004, Jaś -2006, Franio -2011 i Józio 2014

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar mamaŁucji
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    3,436

    Domyślnie

    Tez myślę, że ta sprawa reguluje sie sama, albo dzieciątko mówi: nie, już dziękuję, albo mama ma dość. I to tylko w tym temacie.
    "Bądź śmiały, inny, niepraktyczny, broń sedna swojego zamierzenia i twórczej wizji przed asekurantami, czcicielami frazesu i niewolnikami pospolitości". Sir Cecil Beaton
    [*]

  5. #5
    Chustomanka Awatar fiolka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    sielsko pod Krakowem
    Posty
    871

    Domyślnie

    dzieuję bardzo moje wątpliwości zostały rozwiane, dlatego też pakujemy sie w kieszonkę i idziemy na podbój second handów, bo śpioszki się "kurczą" w zastraszającym tempie

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,797

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fiolka Zobacz posta
    dzieuję bardzo moje wątpliwości zostały rozwiane, dlatego też pakujemy sie w kieszonkę i idziemy na podbój second handów, bo śpioszki się "kurczą" w zastraszającym tempie
    a to zajrzyj też między obrusy i pościel - w takich miejscach chusty i pieluszki bywają
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  7. #7
    Chustonoszka Awatar karia
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    124

    Domyślnie

    Hmm...nalezy unikac pionizacji dziecka do konca 4 miesiaca zycia. Kregoslup nie jest jeszcze stabilny i nie sa jeszcze uksztaltowane anatomiczne krzywizny.
    Ja troche na ten tema szukalam informacji, bo pediatra zabronil mi nosic tak male dziecko pionowo i mial racje.
    Katarzyna, mama Urszuli (29 maj 2010) i Lecha (29 luty 2012)

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez karia Zobacz posta
    Hmm...nalezy unikac pionizacji dziecka do konca 4 miesiaca zycia. Kregoslup nie jest jeszcze stabilny i nie sa jeszcze uksztaltowane anatomiczne krzywizny.
    Ja troche na ten tema szukalam informacji, bo pediatra zabronil mi nosic tak male dziecko pionowo i mial racje.
    pionizacji na rękach - owszem.
    nie dotyczy to prawidłowo zawiązanej chusty tkanej. zaznajomiony z tematem lekarz nie powinien mieć co do tego zastrzeżeń.
    specjalistyczne szkoły noszenia zalecają noszenie w pionie od pierwszych tygodni, bazując na wieloletnim doświadczeniu i współpracy z lekarzami i ortopedami (głównie niemieckimi, bo tam noszenie w długich chustach wiązanych ma najdłuższą tradycję).
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  9. #9
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Dwoma łapkami podpisuję się pod zosiną.
    Warunek noszenia w pionie jest taki, że dziecko jest podparte od podstawy czaszki po samą bazę.

  10. #10
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    moja pediatra zawsze w pierwszych slowach informaowala mnie zeby za dlugo w chuscie nie nosic. ale ja oczywiscie jednym uchem wpuszczalam a drugim wypuszczalam. tak na prawde Synu zawsze mi mowi kiedy chce wyjsc. w pierwszych dwoch-trzech miesiacach i 3 godziny ciurkiem sobie pospal. teraz krocej ale czesciej. takze ja sadze ze wszystko na wyczucie trzeba wziac. jak Maluchowi zle bedzie to na bank poinformuje.



  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Poznań/Wronki
    Posty
    793

    Domyślnie

    Nosiłam tyle ile było potrzeba - 3-4h jednorazowo. Dziennie nawet 6-7h.
    Weronika (2008) Wojciech (2010) Witold (2013)

  12. #12
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    u mnie tak samo. jak mlody chce dluzej to siedzi dluzej w chuscie. jak byl mniejszy to spal w chuscie po 2-3 godziny no ale teraz jak juz jest ciezszy to jak zasnie to wyjmuje bo kregoslup by mi pekl ale maly informuje mnie w sposob dobitny kiedy chce ''wyjsc na wolnosc'' ostatnio ciagle by z rak nie zlazil wiec czsto laduje w chuscie , co do czego zasypia i jest dobrze. ze 3 godzinki dziennie sie nazbiera tego. jak byl mniejszy bylo wiecej.
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  13. #13
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Moje dziewczyny też najbardziej kochały być noszone, jak były maleńkie. Póki nie wyciągnęliśmy ich z chusty, spały aż miło. Jednorazowo to raczej nie dłużej niż jakieś 2 godziny zwykle, bo wiadomo - trzeba przewinąć, nakarmić. Ale przez cały dzień trochę tego noszenia zawsze było.

  14. #14
    Chustonoszka Awatar aba
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Zielona Góra
    Posty
    66

    Domyślnie

    My tak ok 5h dziennie minimum. Też się zastanawiam czy to nie za dużo, ale na mojego marudę nie ma innego sposobu niż chusta lub cyc
    No więc nosimy.

  15. #15
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    95

    Domyślnie

    a co do tych pediatrow i lekarzy, czy oni odradzajac noszenie na pewno maja na mysli chusty???

    bo ja jak widze nosidla-wisiadla to tez mam ochote poradzic ich uzytkownikom zeby nie nosili dluzej niz 15 min. dziennie.

    moze taka pionizacje maja na mysli???

  16. #16
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annya Zobacz posta
    Dwoma łapkami podpisuję się pod zosiną.
    Warunek noszenia w pionie jest taki, że dziecko jest podparte od podstawy czaszki po samą bazę.
    i pożadne dociągniecie
    moja ciocia pediatra -powinna być na emeryturze ale pracuje usadziła moja babcie która wiecznie sie po mnie drze za chuste -ona zna chusty jeszcze z niemiec od niemieckich kol po fachu i mnie broni tylko zawsze podkreśla-dobrze zawiazana
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  17. #17
    Chustomanka Awatar Magdailena
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    726

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nastka55 Zobacz posta
    u mnie tak samo. jak mlody chce dluzej to siedzi dluzej w chuscie. jak byl mniejszy to spal w chuscie po 2-3 godziny no ale teraz jak juz jest ciezszy to jak zasnie to wyjmuje bo kregoslup by mi pekl ale maly informuje mnie w sposob dobitny kiedy chce ''wyjsc na wolnosc'' ostatnio ciagle by z rak nie zlazil wiec czsto laduje w chuscie , co do czego zasypia i jest dobrze. ze 3 godzinki dziennie sie nazbiera tego. jak byl mniejszy bylo wiecej.
    O matko, mój syn, odkad skończył 3 miesiace, nigdy tyle w dzien nie spał...
    Moje dzieci:
    Ania - 2003
    Wojtek - 2010

  18. #18
    Chustofanka Awatar zyta
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Września
    Posty
    245

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Fusia Zobacz posta
    i pożadne dociągniecie
    moja ciocia pediatra -powinna być na emeryturze ale pracuje usadziła moja babcie która wiecznie sie po mnie drze za chuste -ona zna chusty jeszcze z niemiec od niemieckich kol po fachu i mnie broni tylko zawsze podkreśla-dobrze zawiązaną
    Właśnie miałam małą pionowo na rękach u lekarza, jak mnie pani doktor zagadnęła, że źle noszę. Pionowo po szóstym miesiącu, chyba że w chuście. Ona miała na myśli kwadratową, "bo na tych długich się nie znam " stwierdziła.
    A ja się teraz gryzę, że mała od dawna była źle noszona przez babcie i prababcie i ja ją do końca poprawnie nie wiązałam . Za mało pupę zapadniętą miała, bo zawsze nogi prostuje. Zastanawiam się, jakie konsekwencje tego będą .
    Porównanie jakiego użyła pani doktor: kręgosłup jest jeszcze chrzęstny, to tak jakby ułożyć na sobie stos niewypalonych glinianych miseczek, te dolne się zniekształcą.

  19. #19
    Chustonoszka Awatar EmDżi
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Okolice Rybnika/Wodzisławia Śl.
    Posty
    87

    Domyślnie

    Może zaraz na mnie wsiądziecie,ale powiedzcie mi co zrobić z dzieckiem, które nie ma nawet 4 miesięcy a samo się podnosi tak,że jak jest w pozycji półleżącej to samo siada,bo absolutnie nie może leżeć? Też nie pionizować? Moja córa taka jest niestety. Nosimy w pionie, nie tylko w chuście,bo inaczej by się wściekła! Jakakolwiek próba położenia jej na rękach jest od razu bardzo głośno oprotestowana i nie ma szans,żeby nosić inaczej,bo ona musi wszystko widzieć. Powiecie zaraz,że sobie rady nie daję z 4 miesięczniakiem,ale naprawdę próbowałam wszystkiego,łącznie z półgodzinnymi płaczami... Musiałabym ją chyba przywiązać i zakupić stopery,ale to wiązało by się z odwiedzinami opieki społecznej,bo sąsiedzi by zgłosili chyba znęcanie nad dzieckiem. Takie egzemplarz mi się trafił!
    Dodam,że starsza córka była taka sama,też nosiliśmy i kręgosłup ma zdrowy i prosty...
    Laura Łucja- 01.03.2007
    Lidia Katarzyna 11.01.2011

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Irlandia/Galway
    Posty
    2,796

    Domyślnie

    Na pocieszenie dodam, ze na wyspach nigdy nie slyszalam o zakazie pionizowania. Tu wszyscy tak nosza dzieci (tzn. w pionie), zadnych problemow nie zauwazylam.
    A. 02.2010, T. 06.2012

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •