Moja teściowa co jakiś czas sie chwali swoim wyczyem jak to w 9 mc ciąży zostawili 2 letniego wtedy Mariusza -mojego męza na 2-3 godzinki bo pojechali do Tomaszowa z Inowłodza po łóżeczko dla córki. Mariusz spał a jak sie obudził zrobił kupala i rozmazał go po sobie, po ścianach i po pościeli. ( dobrze im tak) Ale ostatnio mi sie teściówka przyznała ze nie była dobrą mamą i że często Mariusz był mądrzejszy od niej.