I znowu dopadły mnie wątpliwości, czy wybór bawełny jest dobry.
I wiecie co...to jest chyba ostatnia chusta, jaką sobie kupiłam. Dlaczego dzieci tak szybko rosną? No dlaczego?
I znowu dopadły mnie wątpliwości, czy wybór bawełny jest dobry.
I wiecie co...to jest chyba ostatnia chusta, jaką sobie kupiłam. Dlaczego dzieci tak szybko rosną? No dlaczego?
Na szczęście nie mam takich wątpliwościLubię chusty z lnem i to bardzo.
Też myślę, że to moja ostatnia chusta. Chociaż ciekawi mnie tegoroczny no cotton. Ale przede mną przynajmniej rok noszenia. Moje dzieci to urodzone chuściochy. Damiana dalej noszę w chuście. Chociaż coraz rzadziej. A wózka już od dawna ze sobą nie zabieramy.
Zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś dużego MT dla synka.
Pati, dzięki za wpis. Może i Tymianka jeszcze ponoszę-tym bardziej, że ostatnio zaczął wpółpracować znowu.
Lnianych chust mam kilka, więc bawełna będzie git!
Ja tam lnu generalnie nie lubię więc nie mam dylematu![]()
szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy
Najgorzej jak się coś komuś wydaje![]()
Mam jeden len - natkową lnianą (40%) amazonię - wyjęta z pudełka była sztywna jak papier do drukarki, po pierwszym praniu mięciutka jak papier... toaletowy
Ciekawe, czy ta będzie wymagała łamania...
I też zakładam, że to będzie moja ostatnia chusta (przynajmniej przy tym chuściochu, może przy następnym skuszę się jeszcze na coś) - starszą w wieku synka już od jakiegoś czasu nosiłam tylko w nosidle, chociaż młody w nosidle siedział zaledwie kilka razy, a i starszą znowu trochę chustuję (tym bardziej jest chętna, że młodszy często na plecach).
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Ja jeszcze nie mam lnuno i wlasnie sie przymierzam zeby kupic pierwszy
tylko nie wiem czy bedzie bardzo ciezko ja zlamac
bo ze ulli juz walcze kilka miesiecy
, a ona moze troche miekksza, ale do miekkosci to jej jeszcze daleko
Powiedzcie jak jest z lnem????
nie ma mnie, wracam w niedzielę
![]()
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja stronahttp://musli.org.pl/
ja nie musiałam się zastanawiać, czy len czy bawełna, bo obiecałam sobie, że bawełny 100% już nie kupię, bo mam za dużoa lnu nie mam w ogóle, więc problem rozwiązał się sam
ale z wpłatą czekam na zdjęcia w akcji
![]()
Lada chwila powinny chyba być fotyCzekam....
nie porównywałam z bawełnianą kalahari ale mam miasteczko z lnem ciemny szary i jest wielka różnica - w miasteczku widać ten len i jest taki hmmm mało ładny a przy kalahari jest dyskretny i jedynie gdzie go można zobaczyć to na ciemnym pasieamazonia ma ciemniejsze kolory dlatego pewnie jest dość spora różnica...
Widać i na jasnych i na ciemnych ale masz racje, że na ciemnych bardziej. Jako, ze maki szaro-czerwone, moim zdaniem bedzie różnica widoczna. Ale co do miękkości się zgodzę - miękkie są natki lniane.
no luuuudzie, kaj ten kurier??
szyjąca mama Dawida (25.01.2007) i Milana (09.11.2009)
TulliMY Mei Tai - zapraszam - Mei Tai Miękkie Nosidełka dla Dzieci oraz Chustowe Metamorfozy
Najgorzej jak się coś komuś wydaje![]()
przebieram nogami za zdjeciami, bardzo jestem ciekawa ktory wzor bedzie bardziej wyrazisty.
Mi właśnie kurier przyniósł maki![]()
![]()
...ale niestety nie mam jak teraz wstawić fotek(problem z aparatem)
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
To choć coś opisz![]()