jeśli podobny wątek był, będę wdzięczna za podlinkowanie, bo nie znalazłam.

czy skrócenie bawełnianego pasiaka wymaga jakiś specjalnych nici/maszyny czy też można go ciachnąć i podszyć domowym sumptem? wolę się upewnić zanim nożyczki pójdą w ruch, bo nie chciałabym uszkodzić chusty - to didek w świetnym stanie.
mile widziane inne rady dot. skracania

i czy z pozostałym skrawkiem (ok. 1 m) można zrobić coś innego sensownego niż sprzedać go na skrawki?