jestem po konsultacji z ortopedą, stwierdził,że to nic poważnego i ,że to wszystko się unormuje jak mała zacznie chodzić i kręgosłup będzie inaczej pracował,więc po strachu.
Odetchnęłam z ulgą.
jestem po konsultacji z ortopedą, stwierdził,że to nic poważnego i ,że to wszystko się unormuje jak mała zacznie chodzić i kręgosłup będzie inaczej pracował,więc po strachu.
Odetchnęłam z ulgą.
Co za ulga Wspaniałe wieści
Dobre wiesci super
[*] i
Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013
Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter
Ekstra!
A potwierdził Twoją myśl, że to po wielo?
Moje wege dzieciaki to Mati (wiosna 2013), Hugo (wiosna 2015) Benio (jesień 2020)
Nasz blog o rodzicielstwie pełnym Boga www.niezwyklapodroz.pl
Och, bardzo fajnie.
Tylko co z tymi pieluszkami wielo? Rzeczywiście to jest przyczyna?
Mama A.
oj tak,jestem szczęśliwa,bo z kręgosłupem to nie ma żartów,a już przechodziliśmy z mężem gehennę z jego kręgosłupem.
Nie będę się rozpisywać co dokładnie mówil ortopeda,bo używał sporo terminologii medycznej,ale stwierdził,że nie wyklucza tego,że pieluchy mogły się w jakimś stopniu przyczynić do tego,że ten jeden wyrostek jest bardziej wypukły. Mała była na wizycie w kieszonce i powiedział,że takie pieluchy są w porządku i musiałby zobaczyć jak wygląda ta na noc,postarałam mu się wytłumaczyć co i jak no i stwierdził,że sam nie chciałby w czymś takim spać ale pieluszki na dzień jak najbardziej pochwalił.
Najważniejsze,że to wszystko się unormuje i nie ma się czym stresować,przynajmniej tak powiedział lekarz,a ja staram się mu ufać ,bo jest naprawdę dobry.
Reasumując nie ma pewności czy pieluchy wielo na noc,czyli formowanki, przyczyniły się do tego,że ten jeden wyrostek wystaje bardziej niż inne,ale lekarz tego nie wykluczył więc zostajemy na noc w pampersach,albo kieszonkach jeśli dam radę zmienić w nocy,choć teraz ciężko mi z tym,bo strasznie chce mi się spać. hihi
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo!
Zaburzenia hormonalne też swoje robią, pewnie wszystko zależy od dziecka. U mnie obie dziewczyny były od małego na jednorazówkach, chusteczkach nawilżanych itd. Jedna okaz zdrowia od małego, drugiej przyplątała się synechia.. wyleczona maścią nigdy nie powróciła, a chusteczki nadal używam
Ostatnio edytowane przez Tamarin ; 23-01-2016 o 15:41
Ja tak obserwujac intymne miejsca corki pomyslalam ze niczym nie smarujac przy pieluchach wielo tez mozna zrobic krzywde bo trzeba natluszczac wargi sromowe. Na szczescie olej kokosowy spiera sie z pieluch i muszę do tego wrócić
Janka - jesień 2013, Hanka - sierpień 2016, Leon - październik 2019
Ja wolę przebrać młodego w nocy niż pakować do pieluchy, bo to nie jest wygodne. Używam wielo w nocy, ale dla mojego spokoju ducha przebieram raz, nie musi być wtedy pieluszka "zapakowana" i jest wygodniej maluchowi. Cieszę się Lauren, że sytuacja jest opanowana
Ooooo no to masz luksus, u mojego syna każda próba nocnego przewinięcia gdzieś od 4 miesiąca wzwyż kończyła się pobudką i z głowy miałam kilka godzin snu. A że ze snem ogólnie mieliśmy duuuże problemy to szybko zrozumiałam co jest takiego pociągającego w haśle reklamowym pampersów. A znowu moją córcię mogę spokojnie cienko wielopieluchować bo muszę ją przebierać po każdym jednym siku bo ona jak już siusia to się wkurza. Ale się nie wybudza.
24.08.2015 M.16.06.2013 F.
Ja młodego wielo w nocy też przebiera ze dwa razy 24 i 4 mamy rytuał . Później cyc i śpi spowrotem. Jeśli chodzi o smarowanie to ja mojemu natluszczam skórę bo jednak w wielo skóra ma kontakt z siku lub z kupa, a więc np. Lanolina chroni przed podrażnieniem jednak bo nie dopuszcza wilgoci tak szybko. A pieluchy najwyżej striping. Trudno pupcie ważniejsza
Mąż: 25.12.2013 Młody 24.08.2015. godz 18:18.
KOCHAM WIĘC NOSZĘ
Trzeciaczek, używasz lanoliny samej czy w jakiejś maści? bo się też zastanawiałam nad użyciem jej do pupki. ale nie wiem, czy sama to nie za zwarta/tłusta
Ja stosuję lanolinę, którą smarowałam sobie brodawki na początku karmienia. Leczy wszystkie odparzenia (mieliśmy z nimi ogromny problem) oraz zapobiega pojawianiu się kolejnych podrażnień. Stosuję ją zamiennie z linomagiem w kremie. A na pieluszkę zawsze kładę papierek jednorazowy.
Jeszcze w ciąży gdy wpadłam na ten wątek byłam przerażona i nawet rozważałam czy nie porzucić mojej chęci stosowania pieluch wielorazowych. Jak wiadomo z kręgosłupem nie ma żartów, a chciałam pieluchować wielo od wyjścia ze szpitala. Ostatecznie nie zrezygnowałam, ale przezornie na pierwszą wizytę u lekarza poszłam z dzidzią zapakowaną w wielorazówkę z najgrubszym obszyciem na pleckach jakie miałam w stosiku. Nie widział przeciwwskazań
A teraz przeraziłam się tą synechią, zwłaszcza że przezornie zasypuję od czasu do czasu pupę kartoflanką- działa jak zasypka i zapewne podsusza. Mam lanoline z medeli- nada się aby od czasu do czasu posmarować? Czy lepszy może poczciwy linomag?
Z tego co czytałam tu na forum także synechia jest właściwie zależna od samej dziewczynki. Niektóre są do niej skłonne inne w ogóle. Moja córa zarówno w jednorazówkach(do 6-8 miesiąca) jak i wielo nie miała żadnych problemów. Wystarczy tylko zmieniać regularnie pieluszki, nie pozwalać na powstawanie odparzeń i nie powinno być problemu. Ja używałam na początku sudocremu i bepanthenu ale szczerze, nic nie działało lepiej jak wietrzenie pupci i olej kokosowy, który pięknie się wchłania i jest leciutki, nie lepki. W sytuacji kiedy miała coś poważniejszego zupełnie wystarczał sudocrem. Poza tym zawsze ćwiczyłam z dzieckiem informowanie. Wiem, że to nie zawsze jest łatwe ale nagradzałam dziecko pochwałami kiedy mówiła mi, że ma mokro. Potem to bardzo pomaga też w odpieluchowywaniu. Dziecko od razu sygnalizuje jek się zsiusia i nie ma problemu
aż się przestraszyłam tytułem i musiałam zajrzeć ja bardzo polecam na noc otulacz z najdelikatniejszym tyłem ( u mnie od czasów córeczki rządzi flip) i takie kaskadowe układanie wkładów( najdłuższy na dole, później krótszy i jeżeli trzeba booster, to już praktycznie nisko jak przeszycie w majteczkach ku ostatniemu z przodu, wtedy pod pleckami jest idealnie gładko, a regulować chłonność można wkładami, najcieńsze są btw. konopne i bardzo chłonne jeżeli zadbane ( gotowane, wirowane bez skrupułów).w taki sposób nie tylko jest gładko pod pleckami, ale też pupcia nie leży wyżej.przy pupsi najcieńszy polarek w płatkach ( tzw. sucha pupa) .
z takich cieniutkich, delikatniejszych otulaczy jeszcze mamy teraz bambino mio <9 , a wcześniej jeszcze noworodkowo <7 close pop-in newborn ( też są cieniutkie i mają delikatną gumkę, która łatwo się układa na płasko pod pleckami)
i moje objawienie przy najmłodszym _ wkłady klepsydry bambusowo-polarkowe od pupus a , idealnie się trzymają w otulaczu,mają od razu polarek i są cieńkie... dużo cieńsze niż inne wkłady . na dzień to już inaczej, bo się
ruszamy , ale też preferuję delikatności, otulacze albo kieszonki nappie me , ale też lubimy formowanki tak do zabawy w ciągu dnia.
Raport
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka