Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 80

Wątek: MAMANIA I BABY BJORN - PADŁAM!!!

  1. #21
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    A ja nie do końca rozumiem to oburzenie.
    Sponsor wykłada kasę na promocję.
    Może akurat innego nie było
    Jakoś wydaje mi się, że niekoniecznie wszystkie firmy chustowe i ergonomiczno-nosidłowe pchają się drzwiami i oknami, żeby sypać kasą


    no właśnie
    jasne jasne
    ale jesli popatrzec od strony wszechobecnej krytyki na forum wisidel to nie widze powodu zeby je skrytykowac w reklamie ksiazki o bliskosc
    bo bliskosc jest i ok - ale narzedzie jest przez sporą czesc specjalistow od noszenia uznawane za nie wystarczajaco dobre
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  2. #22
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    powiem tak
    "zdziwko mnie chapło"
    to chyba najbardziej oddaje moje uczucie

    i też wszystko rozumiem (promocja-kasa-nawet wyglada bardziej na ergo-moze nawet tym ergo jest w ich mniemaniu), ale własnie nie czuję

    za to w madrych rodzicach ide looknąc, ta książke juz kupiłam więc teg onie odkręce, ale nad tą się zastanowię...więc...takie moje wnioski

    ps: ok, mam tą fotę...masakra!
    Ostatnio edytowane przez mamaslon ; 27-04-2012 o 09:50
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  3. #23
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    Ja rozumiem ale nie do końca. Też mam firmę, która robi projekty dla dzieci i o reklamach w projektach się dużo rozmawia. To kwestia wyczucia. Na stronie promujacej zdrową żywność mogłabym reklamować wodę mineralną, ale nie coca colę. Predzej bym wzięła reklemę neutralną dla tematu - np. chusteczek do nosa czy kremu na słońce.
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  4. #24
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma Zobacz posta
    jasne jasne
    ale jesli popatrzec od strony wszechobecnej krytyki na forum wisidel to nie widze powodu zeby je skrytykowac w reklamie ksiazki o bliskosc
    bo bliskosc jest i ok - ale narzedzie jest przez sporą czesc specjalistow od noszenia uznawane za nie wystarczajaco dobre
    No tak, moje zdanie zapewne wynika z faktu, że w czasie mojego 4-letniego chustonoszenia wyrosłam z oburzania się na wisiadła i chęci wytępienia ich z wszelkich źródeł przekazu
    MNIE żyje się z taką postawą lepiej.
    Ale - mając w pamięci moje nastawienie sprzed 2-3 lat, rozumiem tę potrzebę do rzucania gromów na forum

  5. #25
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    No tak, moje zdanie zapewne wynika z faktu, że w czasie mojego 4-letniego chustonoszenia wyrosłam z oburzania się na wisiadła i chęci wytępienia ich z wszelkich źródeł przekazu
    MNIE żyje się z taką postawą lepiej.
    Ale - mając w pamięci moje nastawienie sprzed 2-3 lat, rozumiem tę potrzebę do rzucania gromów na forum
    Ty możesz pogrozić wałkiem, inny musi się zdeklarować za albo przeciw.
    Obawiam się, że jakby była reklama kremu czy chusteczek, to też by ktoś rzucił gromem, że nieeko, że firma nieetycznie postępuje albo chińszczyzny używa, a już na pewno nie jest związana z rodzicielstwem bliskości

    edit: to może trzeba zrobić forumową listę pracodawców, którzy chętnie wyłożą kasę w zamian za zdjęcie na okładce?
    Ostatnio edytowane przez AS ; 27-04-2012 o 10:17
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  6. #26
    Chusteryczka Awatar cynthia
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    1,676

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AS Zobacz posta
    Obawiam się, że jakby była reklama kremu czy chusteczek, to też by ktoś rzucił gromem, że nieeko, że firma nieetycznie postępuje albo chińszczyzny używa, a już na pewno nie jest związana z rodzicielstwem bliskości

    edit: to może trzeba zrobić forumową listę pracodawców, którzy chętnie wyłożą kasę w zamian za zdjęcie na okładce?
    o to to, jestem ciekawa czy którakolwiek z szmatowych firm chciałaby wyłożyć taką kasę :> a może by zrobić 'zrzutę' forumową żeby mogły się drukować kolejne książki?
    Poznań w chuście zaprasza!!!

  7. #27
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    No tak, moje zdanie zapewne wynika z faktu, że w czasie mojego 4-letniego chustonoszenia wyrosłam z oburzania się na wisiadła i chęci wytępienia ich z wszelkich źródeł przekazu
    MNIE żyje się z taką postawą lepiej.
    Ale - mając w pamięci moje nastawienie sprzed 2-3 lat, rozumiem tę potrzebę do rzucania gromów na forum
    ale to oburzenie jest uzasadnione wg Ciebie?
    bo ja nie mam misji nawracania rodzicow na ulicy. ale gdybym byla wydawcą książki o bliskosci to bym jakos to przemyslala

    CYnthia - moze aukcje forumowa
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  8. #28
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma Zobacz posta
    . ale gdybym byla wydawcą książki o bliskosci to bym jakos to przemyslala
    Myślę, że przemyśleli. i dlatego jest najbardziej ergonomiczne z ich nosideł.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  9. #29
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grimma Zobacz posta
    ale to oburzenie jest uzasadnione wg Ciebie?
    bo ja nie mam misji nawracania rodzicow na ulicy. ale gdybym byla wydawcą książki o bliskosci to bym jakos to przemyslala

    CYnthia - moze aukcje forumowa
    grimmo, wiesz co, a nie wiem sama, czy uzasadnione.
    Ja misji też (już ) nie mam.
    Co do wydawców
    Wydaje mi się, że mogą wchodzić w grę sprawy, o których my - niezwiązani z branżą - nawet nie pomyślimy.
    Nie wiem.
    Nie chcę wymyślać, bo kompletnie się na tym nie znam.

    Ale fajnie, że skoro już Mamania "ma konszachty" z wcielonym złem - to przynajmniej zamieścili zdjęcie nosidła w wersji niewisiadłowej i przodem do rodzica.
    Od razu mi się to rzuciło w oczy - bo w większości innych miejsc BB prezentuje się z wisiadłami i z bobasem rozkosznie dyndającym na kroczu przodem do świata

  10. #30
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    no nie wiem... ja jestem skonfundowana. mocno. bardzo mocno. jakoś mi to nie odpuszcza... za cholerę nie umiem się odnaleźć w sytuacji mariażu wiszącego zła z czytalnym dobrem :/

    nawracanie ulicy mnie nie kręci i nie nęci, ale no... odebrano mi możliwość polecania tej książki... nie podoba mi się to. mało tego... odechciało mi się ją kupować...

  11. #31
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    Sobie można porozważać - czy lepiej że wyszła książka A.Stein z reklamą nosidła, czy lepiej żeby nie było książki A.Stein ani reklamy nosidła...
    Wydawnictwa raczej nie są instytucjami charytatywnymi.

  12. #32
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    No dobrze - muszę, bo się uduszę:
    Ile osób z tego wątku przeczytało tę książkę?
    Podobno nie ocenia się książki po okładce?

    A ile osób poleca wszystkim wokół "Mądrych Rodziców" z pięknym zdjęciem wisiadła w środku?

    Dlaczego MR są ok?
    O ile rozumnie przeczytałam te wszystkie peany na temat MR, książka ma po prostu świetną, przydatną, przystępną treść, ułatwiającą mądre spojrzenie na swoje rodzicielstwo i na dzieci.
    Zdjęcie dziecka - w BB, przodem do świata - jest ilustracją do tekstu, jakiejś treści - a więc raczej bardziej się na nią zwraca uwagę, niż na jakąś reklamę z tyłu książki?
    A mimo to od lat trwała tutaj pogoń za tą pozycją, forumki licytowały ją za ponad 100 zł, co chwilę przewijały się prośby o MR w pdfie, a kiedy pojawił się dodruk, połowa forum oszalała ze szczęścia.
    POMIMO, że na stronie 141 wisi sobie na kroczu dzieciak w BB

    Więc dlaczego DzB jest be?
    Dlaczego BB w tej książce odbiera chęć do kupienia i wyklucza możliwość polecania?

    Nie rozumiem...

  13. #33
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Ależ dlaczego nie kupować? Czy o wartości książki świadczy obrazek na okładce?
    Myślę o tym tak, że jak to będzie bestseller, to nikt na okładkę nie spojrzy, tylko doceni treści. Jak w linkowanej tu pozycji bardzo znanej, gdzie wisiadło w treści, o zgrozo, czytelniczki wypatrzyły. Czy tylko z tego powodu należy wykluczyć je z biblioteczki książek pożytecznych i ważnych?
    O kwestiach finansowania publikacji oraz pozyskiwania sponsorów nie podejmuję się wypowiadać, bo się nie znam.
    A o nosidle na okładce zawsze możesz mówić, że BB skłania w dobrym kierunku, skoro w książce w reklamie umieścili zdjęcie przodem do rodzica/noszącego i nie wisiadło, a nie standarowy zwis przodem, chociaż do ideału daleko. Wyrażając aprobatę dla książki, krytykujesz nosidło i odcinasz się wielkimi nożycami.

    edit: zdublowałam się z Metą
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

  14. #34
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    ...
    Adam 2009
    Alicja 2011

  15. #35
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Meta, AS - dokladnie
    Bez przesady...bojkot ksiazki i wydawnictwa? Jakos mi sie to kojarzy nie fajnie
    Adam 2009
    Alicja 2011

  16. #36
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta Zobacz posta
    Dlaczego BB w tej książce odbiera chęć do kupienia i wyklucza możliwość polecania?
    Cytat Zamieszczone przez AS Zobacz posta
    Ależ dlaczego nie kupować?
    jeśli o mnie chodzi:
    za cholerę nie umiem się odnaleźć w sytuacji mariażu wiszącego zła z czytalnym dobrem :/
    może potrzeba mi czasu ...

  17. #37
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AS Zobacz posta
    edit: zdublowałam się z Metą

    ten sam tok myślenia mamy

  18. #38
    Chustomanka Awatar randia
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Warszawa, Mokotów
    Posty
    688

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stivel Zobacz posta
    Sobie można porozważać - czy lepiej że wyszła książka A.Stein z reklamą nosidła, czy lepiej żeby nie było książki A.Stein ani reklamy nosidła...
    Wydawnictwa raczej nie są instytucjami charytatywnymi.
    I ja podejrzewam, że to był taki wybór. Nie oszukujmy się, to nie jest pozycja, która sprzedawać się będzie jak T.Hogg czy książki superniani.
    IMO lepiej, że książka jest z reklamą, ale jest. Książki nie czytałam jeszcze, ale wątpię też żeby osoby, które ją przeczytają pobiegły zaraz kupować BB.
    mama Tolka 01.08.2011 i Sary 27.04.2014

  19. #39
    Chustoholiczka Awatar modrooczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,853

    Domyślnie

    To tylko teoretyzowanie: bez BB książka by wcale nie wyszła. Wiele wydawnictw wydaje bez sponsorów i jakoś się da. Nie dziwię się wydawnictwu (bo ich rzeczywiście raczej kasa obchodzi, po to maja wydawnictwo) ale raczej Agnieszce Stein, że się zgodziła (o ile ktoś ją spytał o zgodę).
    Córki: 2004, 2005, 2007 i 2010

  20. #40
    Chusteryczka Awatar AS
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,729

    Domyślnie

    Mi., nie gniewaj się, nic osobiście, ok? O Ciebie chodziło, bo akurat Twoja wypowiedź pobudziła mnie żywo do refleksji. Może potrzeba Ci czasu, a może nie wszystko, co wychodzi z Mamanii musi Ci się w 100% podobać?

    edit: Modrooczko, czy orientujesz się, ile wydają książek rocznie wydawnictwa niesponsorowane z zewnątrz? Mam wrażenie, że wiesz więcej i chcesz się tym z nami podzielić Bo dla mnie to zawsze było dziwaczne, że ktoś ma na to kasę.
    Ostatnio edytowane przez AS ; 27-04-2012 o 13:58
    Ania - dawniej AS_MS_?, mama MichuChichu 22.11.2008 i Manfreda-Mandziuka vel Borysa Szyca 28.10.2010
    i

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •