Ja jeździłam z córcią PKSem w 2x, żeby nie rozwiązywac, bo nie ma możliwości zamotania się w PKSie. Wyjmowałam z chusty. Kierowcy nigdy nie mówili, ze nie mozna itp. Jeździłam w trasy takie 1-2,5 godziny i powrót
Jeśli chodzi o przewijanie w trasie... my zaliczyliśmy tylko w H&M i terenowo-ławka w parku itp, ale to o tej porze roku odpada... zawsze wożę ze soba przewijaczek/podkładke do przewijania.