cudne fotki i jak to pierwsze Wasze kieszonki to brawa biję
odnośnie pytań
1. ogólnie nie poleca się aby tak na główkę materiał naciągać - lepiej jeśli już osłonić poła chusty (rozciągnąć pionowe pasy). a może kaptury zaakceptują maluch skoro czapek nie lubią?
2. jeśli robi se niewygodnie lub czujesz potrzebę poprawy - lepiej dociągnąć.
ogólnie pozycję małe mają ładną, jednie kilka poprawek potrzeba, a do wprawy nie wątpię że dojdziecie.
no i:
po wstępnym dociągniecie warto wygładzić materiał na plecach w stronę karku dziecka, a potem poprawić dociągniecie - wychodzą ewentualne luzy.
po zawiązaniu chusty warto poprawić nóżki - boczne pasy ułożyć dokładnie w dołkach podkolanowych dziecka, a nóżki podkulić dziecku pod siebie, żeby nie były zbyt mocno odwiedzione.
powodzenia!