Pytanie od nowicjuszki - wasze opinie o elastycznej Tuli

[SweetAugust]

Witam!
Bardzo chcialabym naszego Juniora nosic od samego poczatku (termin mamy za pare dni) i juz od dluzszego czasu przeczesuje neta w poszukiwaniu informacji. Podobnie jak wiele dziewczyn przede mna mam juz "leb jak sklep"
Moje pytanie do was: czy ktoras moze ma doswiadczenia z elastyczna chusta Tuli? Szukalam troche na forum ale znalazlam tylko opinie o nosidle, o chuscie nic. Przyznam, ze podobaja mi sie wzory tej chusty, ale czy jakosciowo mozna ja porownac np. z Moby Wrap?

Z gory dziekuje za pomoc!


P.S. Przepraszam z gory za brak polskich znakow, pisze z Niemiec na niemieckich klawiszach.

[Lamia]

Znam z opowieści. Podobno super. Fajnie się rozciaga i milusia. Koleżanki są z tych elastycznych zadowolone. Polecam też Polekont elastyczną!

[mi.]

a ja uważam, że kupowanie elastyków to strata kasy.

[Liv]

na lato zdecydowanie odradzam elastyki, ugotujecie się. to jest dżersej bawełniany, na dziecku są go aż trzy warstwy. poza tym elastyk ma jeszcze inne minusy.
radziłabym zacząć od razu z tkaną, wystarczy opanować na początek jedno wiązanie, nauki tyle samo, co przy elastyku

[mi.]

radziłabym zacząć od razu z tkaną, wystarczy opanować na początek jedno wiązanie, nauki tyle samo, co przy elastyku

a jakości i uniwersalności więcej

[fiolka]

ja przeszłam najpierw przez elastyczną, teraz mam tkaną. Nosiłam malucha od jego 2 tygodnia życia i powiem Ci, że jeśli miałabym zaczynać od nowa, to kupiłabym tylko samą tkaną. Elastyczna rzeczywiście na teraz będzie za gorąca, poza tym tkana jest zdecydowanie wygodniejsza i masz możliwość podociagania pół tak jak Ci wygonie. Ja mam BB slen i jestem zachwycona! A jak mam założyć elastyczną bo np tkana jest w praniu to jest mi tak niewygodnie, że tylko czekam aż nasza BB wyschnie

[Lamia]

Dziewczyny, a czemu uważacie, że elastyczne chusty to strata czasu? Pomijam te minusy, które są wyżej (czyli ciepło i trzy warstwy)

[czuppi]

Dziewczyny, a czemu uważacie, że elastyczne chusty to strata czasu? Pomijam te minusy, które są wyżej (czyli ciepło i trzy warstwy)

bo ponosisz w niej bardzo krótko, do 9 kg. góra z tego co wiem.

[mi.]

Dziewczyny, a czemu uważacie, że elastyczne chusty to strata czasu? Pomijam te minusy, które są wyżej (czyli ciepło i trzy warstwy)

ja... ja w sumie kompletnie nie umiem zrozumieć po co one w ogóle są...

[Lamia]

nie próbowałam jeszcze tkanej poza kołkową, więc jak zaczne nosić to pewno będę wmieć może zdanie podobne do Waszych

[mamuchap]

Dziewczyny, a czemu uważacie, że elastyczne chusty to strata czasu? Pomijam te minusy, które są wyżej (czyli ciepło i trzy warstwy)

1. ponosisz krocej, bo dziecko bedzie juz za ciezkie i trzeba bedzie zmienic na cos nosnego.
2. nie mozna stosowac róznych wiązan czyli nie jest wielofunkcyjna
3. kwestia finansowa

pierwszą chustę miałam tkaną i nosiłam w niej i tylko w niej prawie rok, bo była to moja jedyna chusta.
w jednej tkanej nosilam z przodu, z tylu i na biorze stosując rozne sposoby wiązan - w elastyku tego nie zrobisz.

[Kreska]

A ja się wyłamię
nosiłam w elastycznej do ok 7mies. i było super!
A potem w tkanej. i też super
elastyczna jest węższa, miękka, WG MNIE łatwiejsza na początek do opanowania i w związku z tym lepiej opatula malucha.
finansowo- można kupić firmową używaną elastyczną za naprawdę niewielkie pieniądze.

zgodzę się natomiast że latem może być za ciepło w elastycznej.

[nieznajowa]

Ja przez pierwsze 4 m-ce uzywałam elastyka i nie żałuję. Wiązać nauczyłam się sama. Chusta na początek bardzo wygodna. Tyle, że ja kupiłam nie-firmówkę, za 35 zł, z dobrymi opiniami. Potem mialam tkana ale jesli bede miała kolejne dziecko to i tak zaczne od elastyka. O ile sie bedzie jeszcze nadawał bo wlasnie używa go już trzeci chuścioszek

[jul]

nie używałam elastycznej, i nie żałuję, ale wydaje mi się, że trochę demonizujecie, bo:

po pierwsze - i tkana może nie być taka uniwersalna i na zawsze - mi już od kilku miesięcy (sic!) jest za ciężko w wielu tkanych - zbite w stosunkowo niewielką kulkę sześciomiesięczne 10 kg nie we wszystkim nosi się wygodnie. Więc zmiany na inne tkane, nośniejsze, z których nie wszystkie nadawałyby się dla chustonówki i noworodka. Potem zaczyna się nosić na plecach, i znów często kupuje się coś krótszego na plecaki. Oczywiście, tkane potem można odsprzedać, ale przecież
po drugie - elastyk nie musi być drogi, a potem też można go odsprzedać, więc jeszcze taniej wychodzi.
po trzecie - dziewczyny noszą i cięższe dzieci i żyją.
po czwarte - ostatnio widziałam na placu zabaw mamę z takim dobrze kilkumiesięcznym malcem, wcale nie drobnym - przyszli w elastyku. Mama nie rozwiązując chusty wyciągnęła malca, jak się pobawili dosyć, to spokojnie go włożyła z powrotem nic nie motając - bo właśnie chusta była elastyczna.

Z tym, że latem gorąco, nie będę dyskutować. Chociaż we wszystkim gorąco.

[Kreska]

Mama nie rozwiązując chusty wyciągnęła malca, jak się pobawili dosyć, to spokojnie go włożyła z powrotem nic nie motając

zgadzam się w 100%
tego właśnie zapomniałam dopisać

[Lamia]

No właśnie, to wkładanie malucha i wyciąganie go bez konieczności motania np. na placu zabaw i smarowania brudami ziemi chusty jest super!

[pauladuch]

A maluch po zabawie w piaskownicy taki czysty? Myślę że na jednej choćby i najbardziej uniwersalnej chuście i tak się nie skończy

[Lamia]

A maluch po zabawie w piaskownicy taki czysty? Myślę że na jednej choćby i najbardziej uniwersalnej chuście i tak się nie skończy

Masz rację po piaskownicy wcale czystości bym się nie spodziewała myślałam bardziej o mniejszym Bobasie, który wyciagany jest aby rozruszać troszke mięśnie i pobiegać po trawce

[panthera]

ja tez nosiłam w elastyku na początku i bardzo to sobie chwalę. zwłaszcza ze maciek urodził się we wrześniu i aż do wiosny używałam elastyka, głównie ze względu na częste podróże autobusem, częste wizyty w szpitalu i przychodniach, gdzie wiązanie długiej tkanej chusty byłoby problemem, a tak zawiązałam w domu na spokojnie i luz.

że gorąco - to fakt, latem przesiadłam się na tkaną z lnem a w największe upały na kółkową.

[CABabies]

Przy kazdej okazji, np w czasie targow lub przez tel, mowie klientom, ze tkana jest bardziej ekonomicznym rozwiazaniem, bo nosi sie w niej dlugo... ale zebyscie slyszaly wypowiedzi pan, ktore przychodza do naszego stoiska w czasie targow i od razu krzycza, ze one wiazac nie beda, ze wyjscie w chuscie to dla nich stres i ze pozniej jak dziecko sie rozkrzyczy to nie wiedza co zrobic... Od razu mowia, ze nosic nie beda, jak juz cos to w wisiadle.... bo tylko producenci wisiadel twierdza, ze nosidlach mozna nosic od 3 kg

W takiej sytuacji, prezentuje chuste elastyczna. Widza, ze zaklada sie ja w kilka sekund, ze nie trzeba wiazac trzymajac dziecko, ze mozna wyjac dziecko i ponownie wlozyc. To wszystko rozwiewa ich obawy i czesto decyduja sie na elastyka.

Dla mnie osobiscie pierwsze 3 miesiace kiedy dziecko jest takie tycie, o wiele fajniej nosi sie w elastyku. Tak bardziej przytulasnie.

Czy nie lepiej, ze rodzice nosza niz mieliby nie nosic wcale? Czesto rodzice boja sie lub zrarzaja sie jeszcze bardziej po kursie noszenia, gdzie doradca podkresla jak wazne jest aby wiazanie bylo poprawne... bo inaczej zrobimy krzywde dziecku!
Owszem, powinnismy sie nauczyc wiazac i dociagac tak aby dziecko nie zwisalo, aby zapewnic pozycje zabki no i aby nam bylo wygodnie.... ale noszenie powinno byc intuicyjne (tak jak rodzicielstwo ogolnie) i przyjemnoscia!