Pokaż wyniki od 1 do 20 z 38

Wątek: na etapie inicjacji

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka Awatar kasjas
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    23

    Domyślnie

    Anabell, mój maluch wytrzymuje w domu znacznie krócej niż 1,5 h - pocieszyłam Cię?? Tylko na spacerze może dłużej posiedzieć przyklejony ściśle do matki.

  2. #2
    Chustonówka Awatar kasjas
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    23

    Domyślnie

    Mam za sobą tylko jeden warsztat chustowy (prowadzony przez Pasiatą) i tam ćwiczyłam na moim synu kangura. Nie wiem co będzie jak zacznę się uczyć innych wiązań... Po pierwsze będę potrzebowała dłuższej chusty, bo ta ma tylko 3,7 m, ale z pewnością i rada się przyda.

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Z moich doświadczeń, na tyle świeżych, że powinny być dla Ciebie przekonujące- kangur to jednak trudne wiązanie na początek. Też od tego zaczynaliśmy, bo Synio miał 4 tygodnie i polecano mi jako najlepsze dla Jego wieku. Ale mało wprawna chustonoszka plus nieprzyzwyczajony do chusty dzieciaczek to było wyzwanie, bynajmniej nie entuzjastycznie przyjmowane przez Pio.

    Wkurzona raz spróbowałam zamotać kieszonkę. Od tej pory ani razu jeszcze nie wróciłam do kangura. O niebo prościej i bez konfliktów z Synem. Zresztą tu mi to Dziewczyny poradziły.
    Polecam!


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  4. #4
    Chustofanka Awatar malutk_a
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    kraków
    Posty
    380

    Domyślnie

    moja tez czasem placze jak ja wsadzam do chusty, wtedy zazwyczaj ja kolysze i cos spiewam pomaga a jak juz jest w chuscie i zamotam ja do konca to wtedy w momencie usypia.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    polecam Ci spróbować kieszonki, kangurek to o wiele trudniejsze wiązanie na początek, ja sobie z kangurem totalnie nie radzę, przyznam szczerze


  6. #6
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,522

    Domyślnie

    aaaa, ja sobie przypomniałam Maciek jak był malutki nie lubił przywiązanych nóg - (jak w kangurku), choć niby większość dzieci to olewa, mojemu nawet przeszkadzało jak w elastyku naciągałam mu na nogi materiał, może twojemu tez to przeszkadza...
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/lista


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  7. #7
    Chustonówka Awatar kasjas
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    23

    Domyślnie

    No, chyba coś faktycznie z tymi nogami jest nie tak... Tez mam wrażenie, że ma uciśnięte i to go denerwuje. Tylko że obawiam się, że w kieszonce takie 5-miesięczne z kawałkiem dziecię, to już nie bardzo będzie chciało usiedzieć. Jak mówicie?

  8. #8
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Siedzieć usiedzi, ale z chusty 3,7 metra nie zawiążesz kieszonki niestety.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •