Luthien, ale byłaś u pediatry i oprzyrządowanie miałaś specjalne i instruktaż, pomijam czy to faktycznie takie "fachowe" zalecenie jest i pomaga - niemniej nie wpadłaś na coś takiego sama...
Luthien, ale byłaś u pediatry i oprzyrządowanie miałaś specjalne i instruktaż, pomijam czy to faktycznie takie "fachowe" zalecenie jest i pomaga - niemniej nie wpadłaś na coś takiego sama...
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl
dzieć jest niezły, ale mamuśka jeszcze lepsza, że dała radę zamotać
1. Termometr-spotkałam się kilkukrotnie za foracj z tego typu poradą. Cóż, ten temat został już skomentowany
2. Filmik nr 2 mam na codzień. Ja jednak odpuszczam, bo mój nawet na moment nie chce się przykleić do moich pleców. Zwyczajnie robi są na moim grzbiecie patataj, patataj ...
Niepotrzebnie czytałam ten wątek bo mnie dosłownie zmroziło. Ja się martwiłam jak Jaś 3 dni kupy nie robił ale nigdy mi do głowy nie przyszło wkładanie czegokolwiek do jego pupinki. Raz tylko słyszałam jak moja koleżanka małemu wsadzała termometr bo lekarz jej powiedział, cytuję: "dziecko jest jeszcze małe (miał chyba około paru miesięcy) i samo nie potrafi zrobić kupy". Byłam w szoku jak to usłyszałam. Nie dyskutowałam z nią o tym bo co ....mam podważać decyzję lakarza? Wiele rzeczy mnie jeszcze w sprawie wychowania zaskoczy.
KIedyś moja starsza sąsiadka mówiła mi, że mogę mieć problem z karmieniem bo mam małe piersi, że moja siostra - położna powinna sprawdzać czy mam tłuste mleko ( czy po odciągnięciu się odkłada tłuszcz i ile go jest). Dodam,że moja siostra po usłyszeniu tego zrobiła wielki wytrzeszcz. Że mam podkładać Jasiowi pieluszkę tetrową zawiniętą w rulon pod szyję gdy śpi na boku itp. Te rady kwitowałam tylko uśmiechem. Bo co tu powiedzieć starszej pani, która tak wychowała 4 swoich dzieci.
Najważniejsze chyba, żeby kierować się dobrem dziecka i zadać sobie zawsze pytanie czy chciałabym być tak traktowana w tym wieku.
Myślę,że temu małemu z filmiku jest dobrze.Wydaje się przyzwyczajony do takiego noszenia.
świetny filmik. Chciałam zapytać czy na tym forum istnieje już fanclub Cobry bo ja bardzo bym się chciała do niego zapisać. Kobieto! szaleję za Twoimi postami.
Grześ 2009, Krzyś 2011, Łucja 2013, Bartek 2016
Wątek ten czytałam na początku, gdy pierwsze posty o termometrze w pupce się pojawiły, niezły zbieg od początkowego tematu. Teraz czytam znów, ale pięknie się rozwinął.
Super drugi filmik jest, dzieć przy wiązaniu niesamowity.
Co do termometru w pupce, nie spotkałam się z taką praktyką u dzieci, nie czytam forów dzieciowych i ... jak z tego wynika, chyba dobrze
no ja słyszałam, że jak dziecko niespokojne, to trzeba mu trochę SPIRYTUSU do kaszki wieczornej dodać %&%(%)^^%()_()&)^&^%$$
NO, ULŻYŁAM SOBIE.
jakoś dziękuję za takie pomysły.. to ja już wolę jak się męczy a następnym razem po prostu poprawiam błędy żywieniowe bo przecież to nasza wyłączna wina, że maleństwo ma kłopoty z brzuszkiem!
a nie miałyście czasem takiego 'zaćmienia'- tak Cię stresuje sytuacja, lekarz poleca - zleca, inne mamy na forum jakimśtam też doradzają i czlowiek coś robi, bo mu się wydaje że tak pomoze.. ja też przeciez chcę dobrze, tylko już wiem, ze nie zawsze tak wychodziło, i niestety parę głupot zrobiłam. czego żałuje. i tyle. a na tym forum tez można różnych niekonwencjonalnych metod wyszukac. nie mówię że złych czy dorbych porad - po prostu takich rozwiązań, na które samemu z biegu by się nie wpadło.
mojemu m ni bo problemów nie miał z kupką ale jak jego młodszego brata przytkało to mu tak teściowa robiła -a m sie zmieje że brat stracił przecto analne dziewictwo!córcie mi przytkało -jak sie ja czekoladą objadłam
i to była pierwsza rada teściowej-ale naszczeście zdazwoniłam do cioci pediatry która ozekła-nic nie robić,jak by wystapiła temperatura to do lekarza a puki dzecko ne wije sie i nie płacze to czekać można delikatnie głaskac brzuszek w literke C!
a co do samego termometra w pupe to gwałceniem bym tego nie nazwała bo ja tak mierze temp małej jak mi sie wydaje że ma gorączke.
-termometry w smoczku nie przejda dotego niezawsze są miarodajne
-a ten sposób mieżenia temperatury poleciła mi pediatra jako najpewniejszy
ale termometr w pupe TYLKO w celu mierzenia teperatury a nie majstrowania w układzietrawienno wydalniczym dzecka!
sa momenty ze lewatywa jest konieczna -ale to musi zalecić lekarz
co do wiązania z filmiku 1 to mnie się podoba a maluch nie wyglada na nie szcześliwego
drugi filmik jest świetny -moja też sie kręci a le nie aż tak -ale maluch ma radoche z chustowego droczeniowiazania -a mama jest prze cierpliwa ja bym odpuściła
Ostatnio edytowane przez Fusia ; 24-08-2010 o 22:46
Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
Doradca Akademii Noszenia Dzieci