dziękuję za możliwość testowania.
Nosidło b. ładne, świetnie wykończone, porządne materiały, pasy fajnie wypełnione, ładne wzory (starszą udało mi się skusić na wskoczenie do nosidła sowami).
MT Tuli był dla mnie od razu testem mei taia jako takiego, do tej pory miałam do czynienia z kilkoma ergo, z MT nigdy. No i do wiązanych pasów mnie nie przekonał.
Może coś źle robiłam, nie dość dociągałam, ale wrażenie było takie, że dziecko nie siedzi w panelu, ale zsuwa się za pas biodrowy, ale to szczegół.
Duży minus dla mnie to materiał pasów - jak wyjęłam z pudełka już był trochę w rozmaitych kłaczkach, przy dwóch kotach w domu trzymałam nosidło zwinięte w pudełku, a i tak się bawiłam przez czas dłuższy ze szczotką do czyszczenia przed wysłaniem.
Minus za instrukcję - napisanie, że nosidło od urodzenia, kiedy dla mojego mój dużego (coś około 90 centyla) siedmiomiesięczniaka na szerokość było na styk, jest sporym nadużyciem. Nie podobała mi się też instrukcja wkładania na plecy - mojego małego nie dałam rady posadzić sobie w ten sposób na plecach (a co dopiero z noworodkiem), dwulatkę włożyłam bez problemu - ale też nie tak, jak nakazuje instrukcja, a przywiązawszy nosidło panelem z przodu, posadziwszy ją na nosidle i przesuwając do tyłu trzymając jednocześnie za oba pasy.