Witam wszystkich fanów chust i nosideł.
Mam na imię Ania i obecnie jestem na etapie "chustowania się" z 8-mio tygodniowym Tymkiem. Żałuję tylko, że nie miałam takiej możliwości jeśli chodzi o moją córeczkę - 3 lata i 8 miesięcy. Mniej sie wówczas o chustach mówiło? Trudno, czasu nie cofnę...
Obecnie dojrzewam do pożegania z moją ukochaną Babylonią...- niestety waga synka o tym zaważyła.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!!