jako, że miałam 15 min do autobusu a kiosk obok postanowiłam ten czas wykorzystac i poogladać gazety
W czerwcowym poradniku domowym artykuł o noszeniu, w tym o noszeniu w chustach. Nawet kupiłam tę gazetę dla tego artykułu
Widac , ze pisany przez laika bardziej (nie przez chustoswirkę) , lakoniczny, jest instukcja obrazkowa jak wiązać kieszonkę. Błedów /w części chustowej/ oprócz tego, ze nosić w chuście można od 4 miesiąca i nie więcej niż 2 godziny dziennie nie zauwazyłam (może jakbym przeczytała jeszce raz, to bym coś wyłapała, ale mi się nie chce . Ogólnie pozytywny, chuściarstwo się szerzy nawet w takich kolorowych pisemkach
edit: widze, że nie jest też jasno przekazane, że na rękach tyłem do rodzica jest ok, ale w chuscie czy nosidełku to juz niekoniecznie