To i ja dołączę się do opinii - nie jako użytkowniczka testowej wersji ale jako posiadaczka własnej Szczęśliwa posiadaczka !
Mam Snakes z bawełnianej diamentowej Nati, jest cudna, cudna, cudna - zarówno pod względem wyglądu jak i użytkowania. A wierzcie mi, że obaw było dużo bo po pierwsze to nasza pierwsza chusta a po drugie synek należy do tych moco ruchliwych (czytaj: wierzgających) (Poza tym jak na pierwsze próby chustowe to my już jesteśmy dość "starzy" - ma 8,5 miesiąca i waży 8,5 kilo).
A w chuście o dziwo spokój i podziwianie otoczenia. Łatwo się zakłada, dobrze dociąga, nic się nie wysuwa, nie rozluźnia. Testowaliśmy i w domu, po kilkanaście minut do pół godziny, jak i na ponad godzinnym spacerze. Ciężar ładnie się rozkłada, spacer bezproblemowy.
Ja byłam zachwycona i malutki też.
A to, że chusta jest tak piękna bardzo dodaje animuszu i pewności siebie niewprawnej i nowej chustomamie Nie było chyba ba ulicy nikogo, kto by się za nami nie obejrzał.
To tyle o chuście.
Ogólnie naprawdę SUPER !!!
No a teraz słowo o twórczyni tego cuda - bardzo bardzo cierpliwa osoba (ja też grymasiłam, przebierałam, zmieniałam zdanie, itp. ...), doradza, pomaga (a dla kogoś, kto tak jak ja nie miał żadnego pojęcia o materiałach to jest bardzo cenne) i daje olbrzymi wybór - można z pewnością dobrać coś pod każdy gust. Aga - dziękuję
No i już szykuję się do jakiejś lnianej piękności na lato - wiem już co sobie zażyczę na Dzień Matki
Aaa - no i zapomniałam dodać, że mąż także zaczyna się mierzyć z tematem i to z całkiem niezłymi skutkami
No i wstawię zdjęcia jak coś pstrykniemy